Może wreszcie nawiąże do środowego koncertu z Pod Palmy. Był on jak najbardziej udany i pozytywny, dziękuje wszystkim za przyjscie i za zajebisata zabawe przed i po koncercie^^
Towarzyszy mi bardzo pozytywny humor mimo tego że nic mi się nie chce i z tego powodu pewnie bedzie przypał w szkole ale jakos trzeba bedzie dać sobie rade:D
Popołudnie spedzone na leniuchowaniu zamiast nauce załatwia wszystko, choć szczerze wolałbym wyrwać sie gdzies z domu. Niestety dzisiaj taka opcja nie bedzie mozliwa najprawdopodobniej no ale nic przeżyje.
Wczorajsze wyjscie na Motoserce poprawiło zajebbiście humor, bardziej sie juz chyba nie daxD a moze ?:D ale za to zajebiście zaszkodziło mojemu gardłu które pod wieczór juz nie domagało hahaha
"To były piękne dni..."
Niemoge juz doczekać się wakacji wyjazdu na obóz i pod namioty! miejmy nadzieje ze wszystko wypali i nic sie nie wykrzaczy! bedzie wysoko!
A notke zakończe pozytywnym akcentem :P