Ojej, jak to dawno było, tak ciepło.
DGE przyleciała i jest najlepiej.
Dawno mnie tu nie było. Nie mam czasu i chęci na notki.
W sumie to nie mam o czym pisac, bo moje życie jest nudne.
Po prostu. Nudne. I to, ze DGE nareszcie coś zmieniło.
Nie mogę napisać o tym jak kreatywnie spedzam dni, co robię...
Bo wciąż jest to samo, każdy dzień jest taki sam i cholernie mnie to męczy.
Najgorsze, że po 13 grudnia znów tak będzie. Na szczęście jeszcze trochę czasu.
Po wylocie DGE znów wszystko wróci to znienawidzonej normy, a ja się uduszę.
Elo, jest prawie 13:00 a Dge śpi i chyba prędko nie wstanie.
Dziś będzie fajny dzie, choć na dworze zimno, u nas ciepło i kolorowo.
Muszę jeszcze coś zmienić w moim związku i jakoś dokulam się do nowego roku.
Przynajmniej taką mam nadzieję.
Tylko obserwowani przez użytkownika fuckingunicorn
mogą komentować na tym fotoblogu.