3dzień kopenhadzkiej <3
dziś rano Staję na wagę lekkie zdziwko : )
patrzę 49,2
Cóż tak szczerze to w swoim ciele nie widzę różnicy, no odrobinkę schudłam z brzucha. Zobaczę jak będzie z 47kg. Jeśli mi się nie spodoba, nadal bd i bd i bd się odchudzać, aż będę wyglądała dobrze.
Dzisiaj zjadłam odrobinę za dużo bo pozwoliłam sobie na 4 kromki chlebka vasy sport. suche ofc. Ale miałam dzisiaj godzinny spacer :D
do chudego motylki. Lecę uczyć się, bo testy już mega blisko :*
Bilans:
ś: grzanka i kawa
2ś: jabłko i pomidor parę 2chlebki vasy
o: dwa jajka na twardo i sałata z cytryną i kawałek szynki ok 100g
p: 2 chelbki suche vasy
k: kawa
Z Ćwiczeniami musze na chwilę przestać, do teestów, później zaczne biegać jezdzic na rowerze itd. Ale teraz musze sie uczyc nie mam czasu -,-