photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 LIPCA 2011

 Bo czasami jest tak, że sytuacja w jakiej się znajdujemy, jest beznadziejna, a jedynym wyjściem z niej, jest zamknięcie pewnego rozdziału z naszego życia, który jest dla nas wszystkim. Ale jeśli czujemy, że jest jednak jeszcze mała iskierka nadzieji, to warto wziąć się w garść, odsunąć wątpliwości i zacząć walczyc ze wszystkich sił, aby ta iskierka nie zgasła, bo z niej może na nowo rozpalić się ogień, którego pagniemy. 

  Czasami też, cały nasz świat przewraca się nagle do góry nogami, bez większego ostrzeżenia, pochłaniając wszystko to co kochamy. Najłatwiej jest wtedy spisać wszystko na straty i nie podejmować walki o ratowanie tego, ale czy nie lepiej jest zakasać rękawy i próbować wszystko ratować??? tak Konsekwencje tego moga być dla nas tragiczne jeśli się nie powiedzie. Lecz pomyśl jak wielka będzie Twoja radość, jeśli  zdołasz wszystko uratować?

Równie dobrze można też uzbroić się w cierpliwiość i poczekać aż wszystko samo się wyprostuje, tak samo szybko i nie spodziewanie jak się popsuło. Lecz i tu trzeba się liczyć z ryzykiem.

 

WIec jaki morał?? jeśli kochasz, nie bój się podejmować walki w celu ratowania wszystkiego co się psuje. Podejmuj ryzyko, odrzucaj wątpliwości, okazuj czułość tej osobie na której Tobie zalezy, nie pozwalaj aby przez Ciebie cierpiała, a przede wszytkim, dawaj do zrozumienia, że kochasz i chcesz być kochanym.

 

 

tak mi jakoś to wszystko przyszło samo do głowy.

 

podro. 

 

 

Oluszkaa KC

 


 

 

 


 

przecież i tak kurwa tego nie przeczyta...

 

weź się w garść