"każdy ma kogoś, od kogo nie może się uwolnić"
i wyjechał. ; c
ja wiem, że to tylko kilka dni, ale tęsknie ..
nie wiem co ze sobą zrobić. wyjechałam z domu do kuzynki, na ten tydzień, bo nie chcę być w domu.
zanudziłabym się i zadręczała myślami o tym. Zresztą kuzynka ma już dość mnie zapewne, coągle o nim gadam -.-
Gdy on wygrzewa dupe na słoneczku ja tu siedzę, bez niego, juz nie mog.ę się doczekać kiedy wróci.. gdy go znowu zobaczę.
Trzeba w końcu coś z tym zrobić. Taak, wstałam w nocy, spojrzałam przez okno, widziałam jak chodzi po pokoju, bodajże szykowali się do drogi. I wgl na koniec, zalałam telefon, mój kochany telefonik .. teraz to juz całkiem załamka i zamulam całymi dniami .. chociaż nie, bo dzisiaj przez chwilę mogłam się cieszyć i śmiać, dziękuje Patrycja i Kasia za to wspólne śpiewanie i tańczenie ; )
cześć.
7 6 5 4 3 2 1 w końcu wraca! ; *
http://www.youtube.com/watch?v=0vR5VK2Cb34