29.

Megan Fooox!

Notka ze SPECJALNĄ dedykacją dla Koteczka.

Obiecałem Ci tą notkę, więc ją dostaniesz.

Piszę tę notkę, mimo że niektórych może zaboleć ta szczera prawda, która tutaj będzie wypisana.

Tak więc, od dłuższego czasu piszę z moim Koteczkiem, który ma takie ładnie imię, mianowicie Zuzanna, no i cholera, kocham ją tak mocno, wiecie.

Taka miłość na zabój, jak to mówią.

Przez rok się męczyliśmy, a teraz...

Czyżby rzeczywiście miał być to rok przemian? Całkiem możliwe.

Wiem, pewnie uznacie mnie za głupka, przecież wiele osób broniło mnie przed Zuzą, bo niby skoro nie umiem, to po co mam się pchać...

Ale ja chcę, teraz widzę w tym cholernie wielką szansę i nie chcę jej zjebać.

I tego nie zjebię. Mam w dupie to, że troszeczkę(No, kilka kochanek...) tracę. Zyskam sto razy więcej w zamian za tą mała stratę i to jest najwspanialsze.

Jest mi tak wspaniale przy Tobie, każdego dnia gdy piszemy, gdy myślimy o sobie, tak samo też wtedy, gdy gadamy w nocy.

Nienawidzę się z Tobą kłócić, ale za to kocham z Tobą konwersować.

Jesteś moją życiową zajawką, której tak kurewsko mocno pragnę.

Pamiętasz co Ci mówiłem?

To Ty jesteś tą najlepszą.

Nie żadna inna.

I to się nigdy nie zmieni, Kochanie.

Kocham Cię Zuza.

I dziękuję.

Zwłaszcza za dzisiejszy prezent.

Był... Był przepiękny.

Może nie był tym, który miałaś dać na początku, aczkolwiek ten prezent też jest piękny.

Nie wiem jak Ci dziękować... <3

Pamiętasz?

- Kochasz mnie?

- Kocham.

- To zajebiście!

To NA ZAWSZE będzie tylko nasze.

To dowód naszej miłości.

Pamiętaj.

Nikt nie może cofnąć się w czasie i napisać nowego początku, ale każdy może zacząć od dzisiaj i dopisać nowe zakończenie.

Maria Robinson

Tak w ogóle, ludziska, dziś moje urodziny.

No a teraz, nakurwiam do szkoły.

Trochę cieplej mi.

I milej na sercu.

Milej? Nie. W chuj kurwa miło mi, że mam Ciebie! <3

Pamiętaj.

Kocham Cię.

To nasz rok.