Bylam dzis w Osterode, kit z tym, ze nieco zaspalam, wazne ze zdazylam oO
Zolwie wariuja na trawce, ze az milo popatrzec :D
Tamara sobie dzis wlosy farbuje.. gdyby nie to, ze nie mam kasy, to z nia bym sobie pofarbowala oO
Noi musze do biura.... eeeeem.. nie wiem jak sie nazywa, no ale po stempel, zeby mi dali karte miesieczna na pociag oO
<3
P.S. Przedstawiam mojego nowego przyjaciela - Pana Drzewko.