Na zdjęciu moja ukochana Maja <3 Strasznie się za Tobą stęskniłam, Skarbie! ;**

Tak ogólnie długi weekend oczywiście skończył się zbyt szybko ; < Jakąś godzinę temu wróciłam z WrocLOVE, a już na moim Dąbrowskim łóżku wyleguje się Sara ;D Zaraz pewnie obejrzymy sobie Glee on-line i wypijemy kakao, a o 18:00 przychodzi Monika i Zuza, lecimy po Anię i Basię, a na koniec pod Pogorię po Hehka, Jakuba, Marcela i Liścia = kierunek cmentarz ;) Pochodzimy pewnie trochę i pójdziemy do parku na Redenie, pośmiejemy się, a potem zapewne do domu, bo jutro SZKOŁAAAA! ;( Mam na 10:00, ale za to siedzę sobie do 16:00 i mam straszne lekcje. Miałam się wziąć za geografię, ale nic mi z tego nie wyszło, hjohjo ;D A potem tylko lajtowy czwartek i pracowity piątek no i.. czilałtujemy ;D Słyszałam coś o planach na Paranormal Activity, z chęcią! ;D Podobno wczorał moi znajomi zrobili sobie fajne halloween, a ja bujałam się po Wrocławiu ;( NADROBIMY! <3 Tymczasem lecę, bo już zszedł bufor z Glee, więc tylko kakao z mikrofali i oglądamy! 3majcie się! ;*