photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LUTEGO 2010

Ślub.

Ponownie wita Was Doryna.

Tyle się ostatnio w moim życiu dzieje, że muszę to gdzieś opisać.

 

Przez ostatnie 3 dni tyle się wydarzyło... Dostałam telefon od przyjaciółki, z którą nie rozmawiałam przez trzy lata. Mieszka w Jeleniej Górze, ale nigdy się nie widziałyśmy, a nasza znajomość rozpoczęła się na forum internetowym (róż, śłit, i róż, czy coś takiego), więc powzięłam plany odwiedzenia Loli i przy okazji zobaczenia jeleni na górze (albo góry z jeleniami, hmm, nie wiem, jak zinterpretować nazwę miasta). Tak więc spakowałam walizkę... no dobra, tak więc spakowałam siedem walizek, władowałam je do mojego podrasowanego oczywiście-różowego malucha (kit, że nadal nie mam prawa jazdy) i ruszyłam w drogę.

Po drodze prawie zostałam staranowana przez garbusa, który dziwnym trafem wjechał na mój pas lub też jechał pod prąd. I jeszcze śmiał wrzeszczeć, że jak się jedzie, to się nie maluje ust patrząc w lusterko, pff. Pokazałam mu środkowy palec i rzuciłam na jego maskę mój satynowy różowy staniczek. Ups, po chwili we wstecznym zauważyłam, że wpadł do rowu, ale co tam. Jego problem. Kiedy wreszcie przyjechałam do Loli myślałam, że padnę z nóg. Ale znowu jakimś tam Jezusem nie jestem, więc zapukałam do drzwi.

Otworzyła mi jakaś kobieta, która... okazała się być Lolą! Normalnie jakbym zobaczyła siostrę bliźniaczkę. Metrowe tipsy, dwumetrowe szpilki, obcisła, lateksowa, różowa mini i gorset unoszący cycki. Z kącika ust zwisały Jej dwa papierosy, a za uchem miała całą paczkę... Marlboro, moich ulubionych! Rzuciłam się Jej na szyję, a kiedy się z Nią witałam... zobaczyłam zaiste najbardziej boskie stworzenie, jakie w życiu widziałam. Za plecami Loli zobaczyłam dwumetrowego faceta bez koszulki, paradującego po mieszkaniu w puchatych różowych stringach z napisem "cheependels". Wręczyłam więc Loli moje siedem walizek, ja sama zaś pobiegłam mrugać i machać rzęsami do boskiego stworzenia o długich ciemnych włosach (jak się okazało - był bratem Loli) i seksownie opalonym kaloryferku (i całym ciałku także). Boskie stworzenie na pytanie, jak ma na imię odpowiedziało :  Paweł-przestań-się-gapić-na-mojego-penisa. Ups, zauważyłam, że rzeczywiście to robię, spojrzałam Mu więc w oczy i zapytałam o wiek. "31-przestaniesz-się-gapić-na-mojego-wacka-czy-nie?" - odpowiedział. Zaczęłam więc głaskać Jego kaloryferek i powiedziałam : ożeń się ze mną, mam duże łóżko. Tak więc Paweł-przestań-się-gapić-na-mojego-penisa wziął mnie na ręce i oświadczył osłupiałej Loli, która zlana potem po wtaszczeniu moich siedmiu walizek na piętro właśnie stanęła w drzwiach, że bierze ze mną ślub. Lola zapytała rzeczowo kiedy, na co odparłam - jutro.

Tak więc pojechałam kupić suknię ślubną (którą macie przyjemność oglądać na zdjęciu) i zamówić kwiaty oraz samochód wódki i zaklepać datę w kościele. Pawełek zaś zakupił garnitur w kolorze gaciowego różu.

Później nastąpiła noc przed-poślubna, której opisanie tutaj pominę ze względu na małoletnich czytelników.

Następnego dnia zrobiłam sobie makijaż pasujący do sukni (smooky-diabolic-eyes) i poszłam do kościoła. Nie muszę dodawać, iż Lola była moim świadkiem. Świadkiem ze strony boskiego stworzenia zaś był Adamus, Jego kolega z sanatorium (kiedyś Paweł leczył tam swoje halluksy). 

Kiedy ksiądz zobaczył jak cudownie wygląda panna młoda spadł z ambony, ale to nieistotny szczegół.

I już zaczęła się ceremonia, wszyscy mieli łzy w oczach, już po przysiędze, pada zdanie "Jeśli ktoś ma coś przeciw temu małżeństwu - niech powie teraz lub zamilknie na wieki" i nagle nieoczekiwany zwrot akcji - do kościoła wpada arab w różowym garniturze, w rękach trzyma pistolet i krzyczy : JA MAM.

Wszyscy spoglądają na nieproszonego gościa z wyrzutem. Ja zaś obracam się i rzucam w Jego stronę : co jest, kurwa? Gościu spogląda na mnie i mówi : Gdańsk. Odwyk od noszenia szpilek. Pokój numer 117, 56 pozycji, pamiętasz? 

Och, shit. Tak, tak. Pamiętam. Mówię : a więc to Ty, co mnie później zdradziłeś z moim kuzynem? Ty podła świnio.

W tym momencie ksiądz osunął się bezwładnie na ziemię, ale nikt nie zwrócił na to uwagi, wszystkich bardziej interesowała nasza wymiana zdań.

Arab patrzy się na mnie z wściekłością i wymierza we mnie lufę : A teraz zawijaj kiecę, bo zaraz będę się żenić z Twoim kochasiem, Pawełkiem.

Spojrzałam na Pawła-przestań-się-gapić-na-mojego-penisa i zauważyłam, że patrzy na Niego z uwielbieniem.

Odsunęłam się więc od ołtarza, obejrzałam ślub Pawła-przestań-się-gapić-na-mojego-penisa z Arabem i poszłam do Loli pocieszać się kilogramami Nutelli pomieszanej z kokainą i surowymi łososiami.

Ach, życie jest o-krut-ne!

Komentarze

notinapplepieorder oczywiście musiałam wstawić gwiazdkę bo jakieś ostrzeżenie wyskoczyło ;/
15/02/2010 10:55:54
notinapplepieorder halo, frozyna i doryna, niech ktoraś z Was zacznie pisać. Umarłyście czy co? dlaczego milczycie :C aż strach pomyśleć co dzieje sie teraz w waszym niezwkle interesującym życiu skoro nie macie czasu nawet tu wejsc :C wracać k*rwa!! pozdrawiam, ciao
15/02/2010 10:55:20
notinapplepieorder nie wierzę w ani jedno słowo napisane na tym fbl ale i tak chętnie czytam :D
13/02/2010 21:30:59
sprzedazubranek Jeśli chcesz powiększyć swoją garderobę - ZAPRASZAM! :)
09/02/2010 15:37:21
~33mm czytaj uwazniej to sie dowiesz
09/02/2010 15:12:00
paints Jeśli Ci się podoba . zagłosuj .
07/02/2010 20:54:47
aviredrum Dzieki :)
Ale dluga notka :d
Suknia na zdjeciu swietna :)
07/02/2010 16:40:36
shyeeshii o bozee, jaka PIĘKNA SUKNIA!
;oooo
04/02/2010 17:23:25
bozyciebywaokrutne czytając nawet nie zwróciłam uwagi na to jak długa jest. do tego stopnia mnie jej długość obeszła, że wchodząc teraz chciałam zobaczyć jak długa optycznie jest i pierwsza moja myśl była- cholera, też chyba całej nie przeczytałam, bo nie przypominam sobie, żeby tyle tego było. oczywiście było inaczej, przeczytałam całą, ale to co piszesz się tak dobrze czyta, że nie czuć długości:P i co któreś zdanie myśl- co ta laska ma w bani, że pisze takie rzeczy;)
03/02/2010 21:16:10
bozyciebywaokrutne to coś to pijawka:)
a no naprawdę. miło było by mieć gdzieś do pod ręką takie opowiadania do czytania, bo notka jak dla mnie jest za krótka. cała historia była by świetna:) najlepiej z komiksowymi obrazkami do tego.
03/02/2010 14:17:22
czeekolladoowaa ogarnij się , nie pisz :]
02/02/2010 20:49:59
bozyciebywaokrutne nie myślałaś o napisaniu jakiejś serii opowiadań albo nowel? mogły by być co najmniej ciekawe.
02/02/2010 20:40:54