Obłudnicy.

Witam. Doryna się kłania z obłudą wypisaną na twarzy.

Boże, jakże wiele przyjaźni nam się narodziło ostatnimi czasy. Wszędzie na fbl 'włamy dla kochanej psyyyyyjaciółki'. Och, jakie to słodkie i cudowne. Dziewczynki, które wiedzą o sobie tyle, co ja o mojej koleżance z Filipin kochają się i nigdy nie przestaną się przyjaźnić. Doprawdy, przeurocze. Rodzinek też się nam namnożyło - dwóch kolegów - bracia (lwie serce?), siostry, bracia, ho ho. Nadziwić się wprost nie można, ile to się natworzyło cudownych rodzin z piekła rodem ostatnimi czasy.

Wybieram się właśnie do Lidla, którego tu nie ma, kupić sobie pudełko ciasteczek (są w przecenie z 12.99 na 9.99) i mam zamiar zjeść cały kilogram a potem pójść nad morze i się utopić (ciasteczka po to, aby me ciało od razu poszło na dno). I cóż z tego, iż wcale nie mieszkam nad morzem. Najważniejsze, że mam swoją zadymioną wyobraźnię, swój świat.

Wzięłam 5 tabletek Extasy. Boże, boże, czuję się jak władczyni Świata. Muszę się wszystkim pochwalić, jaka to dzięki temu jestem super, modna i w ogóle niezwyciężona. Pfff. 

Żegnam się, uśmiechając szatańsko...