Lubię to zdjęcie bardzobardzo. :))
Mniej więcej tak sobie po płaskim obecnie pracujemy. Chciałoby się tych skoków dla odmiany... Może w weekend 9-10 by się ten pomysł zrealizowało.
Argh... Chętnie zmieniłabym niektórych nauczycieli, psorów i innych magistrów obsadzonych na niekoniecznie przeznaczonych dla nich stanowiskach... Jak to jest, że niektórzy z nich bez większego wysiłku radzą sobie jako pedagodzy, a inni jedynie łudzą się o skuteczności swojej pracy? Ooh, chyba nigdy tego nie przeboleję. Nie dobrze jest być idealistą... Chyba.