odkopane kojące kawałki poszły w obieg.
nie tylko do pana studenta.
Aneczka musiała dostać feedback za to,
że wgl podrzuciła mi te kawałki
dawno dawno temu
kiedy siedziałyśmy w moim pokoju na kocu
i pokazywała mi sceny z TVD.
(JA PAMIĘTAM XD)
'Thinking About You' Jassie Ware
jakoś ostatnio się jakby zapętla.
coincidence? i think not.
nie wspominając o 'Thinking Bout You' Ari.
seriously.
LET ME LIVE!
naprawdę staram się raczej nie myśleć
- staram się po prostu żyć
i wykorzystywać każdy moment.
jak np dzisiejszy wolny wieczór
który wstępnie miał być zajęty
choć intuicyjnie od początku przeczuwałam
że będzie jednak wolny.
spożytkowałam zatem ten czas
na odświeżenie playlisty.
i sprint po tuńczyka do żabki
hahahhaa
napisałam coś ładnego w dziennku
ale a) nie chcę się tu z tym powtarzać
b) nie chce mi się wstawać po dziennik xd
#trolololololo
może zatem napiszę ot po prostu co leży mi na sercu.
a co leży?
jakiś lekki kamyczek tęsknoty.
no ale jest. i wkurwia.
(chociaż nie w sumie to nie wkurwia)
i swoje waży. i rozprasza.
a ego czerpie z niego energię.
albo raczej: prócuje czerpać
ale tęsknota to jedno z moich ulubionych uczuć
więc tak naprawdę cała ta energia
napełnia mnie zamiast ego.
i dobrze. chociaż tutaj mam przewagę.
generalnie dziś miałam włączony agresor.
dlaczego?
ależ ego oczywiście!
ego było bardzo niezadowolone
że jednak piąteczek spędzimy w domu.
chociaż jak wspomniałam - intuicja wiedziała
od samego początku wiedziała.
zamiast więc cieszyć się, że Intuicja po raz kolejny
okazała się nieomylna
ja wkurzałam się na świat
bo ego nie dostało czego chciało.
well.
sorry not fucking sorry!
oczyściłam umysł i teraz mogę śmiało
wypełniać go radością ze świadomości
że moja intuicja naprawdę wie najlepiej.
o a co to za dreszcz i cień wątpliwości
właśnie rzebiegł przez moją głowę?
halko, proszę wypierdalać!
nie chcemy tu zasłaniania prawdy
chcemy tylko proste, szczere uczucia!
'czym różni się twoje aktualne życie
od twojego wymarzonego życia?'
brakiem umiejętności bezpośredniego wyrażania uczuć:
mówienia i robienia tego co CZUJĘ
a nie tego co powinnam lub czego spodziewa się świat.
mam z tym problem, niestety.
ale pracuję nad tym, wciąż.
niezmiennie od kilku miesięcy.
i prawdopodobnie jest to zadanie,
które zajmie mi całą resztę życia.
mam tylko nadzieję, że i w tej kwestii
zrozumiemy się jak zawsze
- bez słów.