Wspaniałe uczucie gdy jedyną rzeczą jaką się martwię jest taka błachostka jak to, czy znajdę odpowiednią sukienkę na wczesnolipcowe świętowanie. Po dzisiejszym zaliczeniu matmy odrazu przyłasiła się do mnie myśl, że przecież już wakacje, czyli brak szkoły, duuużo odpoczynku i wariowania jednocześnie. A to co najbardziej lubię: czas, który mam w nadmiarze i mogę go naprawdę dobrze przeżyć. Marzy mi się teraz nocne wylegiwanie się pod gwiazdami w moim najukochańszym na świecie miejscu, wraz z osobami które kocham... Poleżeć, pomilczeć, porozkminiać o tym co minęło, co jest i co będzie. Będzie trzeba wcielić to w życie, co nie.. ? Czekam na sobotę, niech będzie ona miłym początkiem tego 2miesięcznego odpoczynku.
Tak mi słodko szumi w główce(wcale nie przez alkohol!!), że aż nie wiem co napisać..
Ale po co pisać, skoro wystarczy na mnie spojrzeć i wie się wszystko?
Franuś jest naprawdę szczęśliwy, ale już ma dość dnia dzisiejszego i zasypia powolutku.
Ja i pan Ferdynand rownież idziemy kimać i mówimy
dobrej nocy i dobrego tygodnia wszystkim : )
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24