Kiedy jesteśmy dziećmi patrzymy strachowi prosto w oczy, zdzieramy kolana, whodzimy na drzewa, stajemy na głowie, nie boimy się marzyć i podejmować ryzyka. Wyzwania to radość...
Jako dorośli często uciekamy przed starchem, boimy się ryzka, szukamy stabiloności, która w zasadzie nie istnieje, nigdy nie wiesz co Cie spotka, boimy się marzyć...
Strach nie istnieje, gdy spojrzymy mu prosto w oczy.
Marzenia się spełniają, gdy poświęcimy się ich spełnianiu, bez względu na drogę usłaną szkłęm, kamieniami i rozżażonymi węglami.
Noc i dzień, to naturalna kolej rzeczy. Gdy opadamy na samo dno rzeki, łatwo możemy się od dniego odbić i szybciej wypłynąć na brzeg.
Życie to magia.
Oto czym się ostatnio zamuję, mój mały nieprofesjonalny rozwój artystyczny daje mi tyle radości.
Prace częściowo wykonuję z recyclingu.
INFINITY DREAM CATCHER
Proszę o opinie ;)
https://soundcloud.com/altar_records_dj_zen/dj-zen-mix-eclipse-festival_2014