wrażenia z wczorajszych drumów w Plastelinie : [b]widziałam draculę. :[ [/b] ;D
ludzie mnie czasem przerażają...
[i] lemon-tree [/i]
[b] Hey - "Moogie" [/b]
[i]O czwartej rano, minut pięć i pół
Zmarł szeptem Jan w pościeli z puchu
Potężne ciało, od stóp do głów
Wypełniał szczelnie opasły duch
Z trudem więc przeciskał się
Przez czarny tunel, do boskich wrót
Tunel bowiem w rozmiarze L
O X za mały dla Jana był
Kaszel Piotra- dozorcy raju
Z oddali gdzieś dobiegał go
Trwało nim strudzony Jan
Poczuł nieba subtelną woń
O szóstej sześć czasu ziemskiego
Otyły astral utknął w tunelu
To tego dnia, zaklinował Jan
Dupą dostęp do nieba bram
Więc nie myśl ,że wieczność
Jest balem czy ucztą
Pobytem w kurorcie, wesołym miasteczkiem
Bankietem z gwiazdami, tańcami do rana
Herbatką u króla z szampanem, ciasteczkiem
Wieczność to tunel kończący się... dupą. [/i]
[url]http://www.hey.art.pl/video.php?id=95[/url]
tyle tego.
[b]re re kum kum. [/b]
[i] a w tle mały wazonik... [/i]