photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 STYCZNIA 2010

Z Frodo:* w Liwcu.

Przyszedł czas na wyrzucenie tego z siebie, wiec beedzie niechlujnie napisane

 

 

czesto nie doceniam tego co mam.

duzo przez to trace, np. przyjaciol, miejsca, chwile, czas. nie widze pieknych rzeczy, ktore mnie otaczaja, jestem zmienna, ale tak nie potrafie. wszedzie mi zle...zazdroszcze tym, ktorzy znalezlli swoje miejsce:pati-siedliska, karolina-jaktorow, oliwka-wolka pracka. mi wszedzie zle. ech, gdy przyjechalam do oliwki do domu, po rocznej przerwie, zobaczylam obrazek, ktory karolina zrobila dla oliwki z okazji 13 urodzin. bylo tam zdjecie moje z frodem, pati z biszkoptem, karoliny z wesolkiem i oczywiscie oliwki z figaro. napisane tam bylo, ze nasze konie nas polaczyly...(kiedys napisze wam wszystko), ze bedziemy ze soba juz do konca zycia na dobre, na zle z naszymi konmi. w sumie, gdyby nie jedna osoba bylybysmy razem, ale nie osiagnelybysmy tego z konmi. w sumie duzo jej zawdzieczam, a i duzo mam do zarzucenia. nie bede mowila imienia i nazwiska, bo ten, kto wie, to wie i niech tak zostanie... po prostu uwazam, ze cały okres od września 2007(powrót do jazdy konnej w Wólce Prackiej) do teraz, czyli stycznia 2010 to był najpiękniejszy okres mojego, krótkiego jak na razie zycia. owszem, bylo bardzo duzo klotni, zawodow( nieprzyjemnosci), ale i pieknych chwil. wiem, ze to juz nie wroci i bardzo tego zaluje. wiem to na 100%, bo ludzie sie zmienaja, my sie zmieniamy, swiat sie zmienia. niestety, ale w tym przypadku w wieku 12,13,14 lat nie mozna mowic o przyjazni, bo LUDZIE SIE ZMIENIAJA. a moze- to nowe miejsca i nowi ludzie zmieniaja sie nawzajem?? racczej tak. a najwiecej zalezy od tych trudniejych decyzji...powiem, ze nie wiem kompletnie co mam teraz robic (nie pierdo...mi ze mam isc za glosem serca, bo ogluchlam), jestem w kompletnej czarnej dupie. nie chce powrotow, nie rzeczywistosci i powaznie sie zastanawiam, czy nie zaczac wszystkiego od nowa(nie, nie mam zamiaru sprzedawania frodo, nigdy tego nie zrobie! przykro mi z powodu, ze moja byla przyjaciolka stwierdza, po 3 mies. w nowej stajni, ze ja mam mojego konia gdzies i woze dupe, no ale jak juz mowilam ludzie sie zmieniaja). Zaczecie wszystkiego od nowa to dobry pomysl, albo zostac z kims do kogo sie wrocilo?...nie wiem. poczekam jeszcze pol roku, potem zobaczymy. nie mowcie, ze wszystko sie ulozy, ze bedzie dobrze, bo nigdy nie bedzie tak jak bylo- czyli-dobrze. wiem, zapewne macie wieksze problemy, ludzie na heiti umieraja, a ja sie przejmuje przeszloscia, przyszloscia...ale to moja sprawa...serio pies i koń to moi najlepsi przyjaciele. moge miec tylko nadzieje, ze chociaz te osoby, ktore od wrzesnia 2007 roku sie nie zmienily- takie pozostana, wiecie o kim mowie... jezeli wszystko zostanie na swoim miejscu, wiem, ze sie nie zmienicie, ale jezeli pojdziemy w przod to tak. wtedy na bank zaczne wszystko od nowa.

Ta notka prawie zakanczam photobloga. jutro napisze wam caly okres od wrzesnia 2007 roku do teraz. poznacie cala nasza historie. tak, opowiem wam wszystko z mojego punktu widzenia i powiem sajonara.

do jutra;)

Komentarze

~zyczliwaduszyczka wiesz masz racje gdyby nie pewna osoba było by nadal po staremu może dobrze się stało a może źle ale można spróbować co nie co poskładać i po raz kolejny zacząć od tak zwanego zera mimo wszelkich kłutni zawsze będziesz mogła sięgnąć pomocną dłoń.Myślę że wiesz kim jestem więc zbędne będzie się moje podpisywanie pozdrawiam Życzliwa duszyczka;)
25/01/2010 19:14:55
juciala mylisz się. Przykro mi z tego powodu ale ja sie zmienie... juz sie zmienilam i to nieodwolalnie... jak mowie "Nie sztuką jest śmiech przy przyjaciołach lecz sztuka jest szczere szczęście samemu" aa nad tym szczesciem musze popracowac. Przykro mi że mowie to wam w taki sposob ale... sadze ze juz do Was nie wroce. wiem że "duzo" razem przeszlysmy. przygod tajemnic rozsterek wewnetrzych klotni itd nie zliczone sa wspolne intrygi i sytuacje. moje dziwne zachowanie naprawde nie jest przypadkowe... przepraszam ale pisze to poki jeszcze moge. Przepraszam. Rozstane sie z wami juz na zawsze. ( Mozesz skasowac tego komentarza) bardzo was lubie ale dla waszego i mojego dobra nie moge. nie sa to juz zadne zarty nie chce abyscie w szkole mnie rozsmieszaly nie ! koniec ... nie przychodzcie do kibla i nie zagadujcie... chce normalnie z wami gadac... nie zeby mi o*pier*alalo ! nie i przepraszam.
25/01/2010 17:54:16
~dariusia97 Sory zapomniałam powiedzieć że piękne zdjęcie
25/01/2010 12:07:00
~dariusia97 Kurde wow Dorotko zatkalo mnie :P
Twoja notka byla jak , jak (nie wiem co ale z czymś mi sie kojarzy)
No fakt ludzie sie zmieniają ;/ , ale nie wszyscy . Wiolce np . na cale życie zostanie to spojrzenie i wredny charakter :P , albo ja nie wieże żaby nasza Pani bąk zmienila sie :P , no i ja ja zawsze bede ci pomocną ręką bo kocham cie jako PRZYJACIÓŁKĘ :*:*:* i po mimo tego że sie kłócimy to jesteś mi zawsze bardzo bliska !!!! I nie martw sie pójdziemy do gimnazjum wszystko sie zmieni ;D !!! . Oczywiście na coś dobrego :)
25/01/2010 12:05:38
dfrej wiesz, zmieniamy się na pewno. ja się zmieniłam i moja przyjaciółka też. ale mimo kłótni, raz nawet rocznej (nie odzywałyśmy się do siebie przez ten czas) i inne drobniejsze jednak stajemy się lepszymi ludźmi. coś do nas dochodzi i potrafimy to zaakceptować. moja przyjaciółka czasem mnie denerwuje, ja ją też, choć nawet nie jestesmy tego świadome. ale mimo to nie potrafię bez niej żyć - wiem o niej wszystko, ona o mnie też. i to jest przyjaźń - móc czasem pomilczeć, potem coś sobie uświadomić i próbować się dostosować. od tego mamy przyjaciół(: kocham ją jak siostrę i w życiu nie zrezygnowałabym ze znajomości z nią. ona mi dużo daje i ja jej na pewno też.
więc przemyśl to i spróbuj dojść do jakiś wniosków (:
buźka *:
25/01/2010 11:22:06
fotografiaspodkopyt czasem jest tak, że po prostu jeszcze nie trafilismy na osoby nam przychylne...
tzn takie o których możemy naprawde powiedzieć, że są naszymi przyjaciółmi i mimo zmian nadal będą przy nas!...
25/01/2010 10:50:38
wadis uh. to chyba najdluzsza nota w istnieniu tego fotobloga. xd
niestety ludzie sie zmianiaja, swiat sie zmienia musimy sie z tym pogodzic, A poszukiwanie wlasnego miejsca wymaga czasu. Napewno takie miejsce kiedys znajdziesz. Ja tez ciagle mysle o przyszlosci... takiem moje utrapienie. Nie umiem mysles tu i teraz. Jednak zawsze trzeba myslec pozytywnie, bo zapewne wszystko za pewien czas sie ulozy.
Jeszcze jedno. Nie koncz tego fotobloga.
25/01/2010 10:35:39
keczap2 si rozpisałaś ;D
25/01/2010 10:27:00
deepwhisper Na ludziach często sie można zawieść.... a zdjecie takie hm Ciepłe
25/01/2010 10:08:08
~Cien Eh widze że masz problem... Ale nie ukrywając powiem że każdy go ma... NIe jesteś jedyna która zaglębia się w przeszłość i mówi "jak tam było pieknie" życie jak powiedziałas idzie na przód a raz przeżyte chwile nie wracają... Nigdy nie bedzie jak było ale może być gorzej albo lepiej... JA też miałam przyjaciółki a bardziej "przyjacółki" wszystko się posypało nie ważne dlaczego... CO zrobić? POddać się? najłatwiej... Ale przeciesz nie o to chodzi by zostawiac bez powrotnie to co było...Do tego za czym się teskni i rozpacza zawsze się w jakims stopniu wraca. Ludzi w twoim otoczeniu jest bardzo wiele tylko sie rozejżyj ;]
NIe bede cię tutaj pocieszać ani wskazywać drogi - bo nie potrafię... Ale moge powiedzieć nie poddawaj się życie wciąż trwa i nieważne którą wybierzesz drogę bedzie ona twoja i pamietaj nie mozesz wrócić a wszystko co zrobisz będzie kształtować bieg wydarzeń ;]
25/01/2010 9:54:54
xxgandixx takie notki ludzią się przydają :)
25/01/2010 9:18:12
nostalgiaa fajnie. :)
25/01/2010 7:17:34
drag0 ^^ Piękne zdjęcie ;PP ;]
25/01/2010 0:38:15

Informacje o frodoslaw1


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Ja pati991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24