A oto focia(moja) zrobiona przed sylwestrem:)
Robiłam u siebie w tym roku i chyba sie impreza udała...tak myślę.
Dużo mi no wiecie...tych procentowych napojów zostało...bo tak to szybko zleciało że nawet nie było czasu pić tak dużo...ale to w sumie dobrze bo sie przynajmniej nie upiłam w przeciwieństwie co do niektórych...:[zly]
Nie no spoko, potańczyliśmy sobie:[tanczy], pogadaliśmy:[luzak], no i wspomnienia zostały...
[b]Pozdrowionka dla wszystkich co byli[/b]:D(!)
Nawet dla tego pana co mnie tak wkurzył (już nie jestem zła, ale cieszę się że już więcej nie będzie miało okazji się potórzyć, it's over):)
A tam za mna jeszcze mój sprzęcik widac do którego tak dawno nie siadałam, a chyba czas najwyższy.