Dzisiaj następne zdjęcie z zawodów, tym razem zrobione przez Marcię. Dzięki!
Wczoraj miałam imieniny, i dostała piękną skrzynkę na szczotki. Taka na kółkach z roczką. ^^
u Fasoli też wczoraj, ale skoki przez jedną przeszkodę, zepsóła mi Nikita. A było to tak.
Nikita przyszła pod drzwi, i zaczęła skomleć. Została wpuszczona na halę, usiadła prawie nawprost przeszkody ( można było ją skakać nie potrącając psa ) i skomlała, a Fasola się tego wystraszyła. Tego skomlenia rzecz jasna. Potem nawet, jak pies sobie poszedł to Fasolka nie chciała skakać tej przeszkody i musiałam ją na tą przeszkodę pchać. A jak już skoczyła, to chciała mi uciekać w prawo, a miała jechać w lewo.
Ale pozostała część jazdy była niezła.