Myslovitz
Akurat
Happysad.
Nirvana
BFMV.
i masa innych. wspaniałych. utrzymujących mnie przy życiu zespołów. :[zakochany]
taki wpis nie mający nic wspólnego z tym, co w tym momencie czuję, ale ogólnie... dawno nic na ten temat nie było... narazie robię sobie przerwę. jak atutowy as zabija wszystko czas! pogoda, i wczesne wstawanie mnie wykańczają... pełną parą rozkręcił się rok szkolny, codziennie dochodzą nowe obowiązki...
wydaje mi się, albo tak po prostu jest, że w tym wszystkim (uogólniając w życiu)
jestem sama. bo samotność to nie brak towarzystwa. czasem ludzie są po to, żeby ona była głębsza...
oj smutno i tęskliwie..:D:D