7 miesięcy czekania i spełnił się sen o Kalifornizacji. Tego dnia mi nikt nie odbierze. To niesamowite jak muzyka potrafi połączyć ludzi. Jak sprawia, ze wzajemnie się wspierają, by tylko dotrzymać do upragnionej godziny 21:30. I mimo 30 stopniowego upału, mimo 8 godzinnego wgniatania do barierki przez pare tysięcy ludzi, nie spania 24 godziny- udaje się to. I właśnie wtedy człowiek uświadamia sobie że było warto. Rzemyk, bilet i setlista.
Let it be known. Playing Warsaw last night was absolutely fucking magical. The crowd was off the hook and dizzyingly inspiring. Unreal.
http://www.youtube.com/watch?v=-xVMRRI2amU&list=UUfZ240no4d5pM4c_EEm1Pyg&index=0&feature=plcp
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames