raczej nie wyglądam na tym zdjęciu zbyt wyjściowo no ale noo
:x
edit
"Wiesz to już teraz, leżąc w łóżku i wołając o sen. Jest czwarta rano, godzina pomiędzy nocą a dniem, kiedy wszystko ulega rozmyciu jak ciemne kontury mebli, jak pomarańczowe światło latarni rzucone na sufit. W tej godzinie świat może się skończyć, możesz dostać zawału, w bloku naprzeciwko wybuchnie pożar, a na skwerze wylądują Marsjanie. O czwartej rano wydarzyć się może wszystko, poza jednym z pewnością nie zaśniesz. Co wówczas można robić? Co z tobą będzie?"