Zastanawiam się kiedy ludzie docenią rap , no chyba że wolą żyć w tym plastikowym świecie ...
"Bo gdy coś mówię , robię to i nic mnie nie obchodzi.
Co ty o ty myślisz,robię to dla siebie . Więc olać to , jebać świat."
To dziwne .... poprawka* To ja jestem dziwna , bo widzisz boję się ludzi.
Boję się spojrzeć im w oczy , boję się przed nimi otworzyć , boję się co sobie o mnie pomyślą gdy się dowiedzą kim jestem -tak naprawdę.
Czy mnie wyśmieją ? Może będą czuli obrzydzenie ?
Kurczę , to brzmi tak jakbym była 'homo', a nie o to mi chodziło ...
Miałam raczej na myśli swoje zachowanie, to jaką osobą jestem w środku ... całkiem inną niż tą która nosi maskę .
Mającą więcej współczucia niż by wypadało w XXI w .
A przede wszystkim wierzącą.
Nie tylko w Boga,ale nadzieję i dobroć .
Czy to brzmi jakbym była dzieckiem kwiatu ? xd Być może jestem , ale jestem też dzieckiem szczęścia .
Kocham to , kocham to kim jestem w środku,a jednocześnie nienawidzę tego kim jestem na zewnątrz.
Jak narazie wszystko wsazuje na to , że będę musiała z tym żyć , ponieważ jeszcze nie jestem gotowa by pokazać swoim bliskim prawdziwą siebie.
Eminem daje mi więcej wiary w siebie poprzez swoje teksty , niż ktokolwiek z was .
Może i nie boję się postawić na swoim , co z tego jak boję się przyznać kim jestem.
Ps Gdyby moje włosy były odporne na wilgoć moje życie było by ciekawsze ...
Starałam się kiedyś być śmieszna , ale poczucie humoru mam po ojcu więc ...
*16 dni ...