Czy poświęciłeś kiedys wszystko dla czegos..
co nie bylo tego warte?
Ale bardziej niż to co straciles boli Cie to ze utopia kolejny raz okazała sie nie istniec?
Mimo ze tak kurewsko pragnales w koncu poczuc to, zlapac to, miec to i juz nigdy za tym nie tęsknic..
Kiedy jestes pewny ze to mozliwe znow pojawia sie pytanie czy to droga sie liczy czy cel.
I znow konczysz z przekonaniem ze milosc to nie dla mnie. Ze moze nie umiesz kochac albo ze w ogole to tylko nadmuchana w dziecinstwie bańka