Nowy rok, ale nie nowe życie. I bardzo mnie to cieszy! Moje życie diametralnie zmieniło się wraz z przyjściem 2013 roku. To od wtedy właśnie wszystko zaczęło się polepszać, nie byłam do tego przyzwyczajona, wcześniejsze lata nie były dla mnie łatwe, były wręcz straszne. Ciągłe kłótnie, jakieś 'wyścigi', wrogość, nienawiść. Aż nagle zaczęło być dobrze, wręcz pięknie. Jestem tak bardzo szczęśliwa, 2014 może być tylko lepszy. Bo przecież odnalazłam siebie, swoją drugą połowę.
"Budzisz się rano, z ciepłym ciałem, czujesz oddech kochanej osoby na swoim ramieniu. To jest to."