- ja bym policzki chciała całować.
i chcialabym, żeby całował moje nadgarstki.
- nadgarstki?
- mhm
nikt nigdy nie całuje nadgarstków...
- ale dlaczego nadgarstki? brzmi to zaskakująco i cholernie ciekawie , z nutką tajemniczości.
- bo nikt nigdy nie całuje nadgarstków i dla mnie to jest czulsze niż pocałunek w czolo, a zarazem jest niezwykle intymne. i uwierz mi, oddałabym wszystkie noce z każdym z moich meżczyzn tylko za jedną, podczas której chociaż jeden z nich wpadłby sam na to, żeby całować moje nadgarstki.