Mało grzbietu i mało zadu... Ale to dopiero dwa miesiące... Albo ja tak beznadziejnie jeżdżę, że nie jestem w stanie odbudować tych mięśni :(
Bo przecież w szczycie formy wyglądała tak (klik!). Ale to zima, nie była wtedy ogolona, tak jak teraz... Teraz to wygląda wręcz na chudą!
Za to jakieś dwa miesiące temu wyglądała tak (klik!). Niby jest jakaś różnica... Ale czy pozytywna?