Ale ze mnie próżniak...
No nie chce mi się opisywać, bo za dużo wrażeń, a jakbym chciała napisać to wszystko, co tam widziałam i co przeżyłam to by się nikomu nie chciało tego czytać:P więc będą po prostu foty:P
A dziś zobaczyłam moje najukochańsze Słoneczko i w końcu jestem szczęśliwa:*:*:*