Idziemy z dala od dźwięku przez jałowy krajobraz
Twoje oczy są skierowane w dół, na rosę osiadłą na ziemi
Oglądamy, jak gwiazdy powoli zanikają w nieskazitelnym niebie
Widzę
Kamienną twarz o poranku, wpatrującą się we mnie
To dziwny świat
To bardzo dziwny świat, który mnie opuszcza
Trzymanie się nicości, kiedy nie ma nic do stracenia
Twój dotyk jest zimny i wilgotny, w twoich oczach jest diabeł
Zastanawiam się, dlaczego zawsze zostawiasz mnie na tej drodze
Ponieważ widzisz tylko to, co chcesz widzieć
Czujesz tylko to, co chcesz czuć
A ja jestem na zewnątrz twojego dziwnego świata