~mysza jaaa^^ jak fajnie, że tobie rodzice pozwalają na takie coś.. ja zakupuję 2 gekony płaczące (na tyle mi pozwolili) a chciałabym węża zbożowego, no ale cóż.. jeee.. chyba będę wpadać tutaj :D
michasink no tak mniej więcej wszystko powiem :) długość klatki koło metra , szerokość hmm z 60 cm a wysokość to zależy na jakieś wysokości patyki będą tak żeby gołąb mógł się wyprostować itp czyli pewnie tak z 60- 70 cm , ja to mam chyba mniejszą ;), ja hodowałem kiedyś gołębie rasowe różne ale teraz to nie tzn mam mojego florka mieszańca pocztowego z czymś tam ale go mam bo go uratowałem w zimę od zamarznięcia bo leżał u nas w okolicy w mróz a że bym za młody żeby latać to nie miałem wyboru :) tylko ja go na dzień wypuszczam z klatki a wieczorem zamykam ;) mam jego klatkę w kurniku hehe gołębie z kurami i kaczkami żyją w zgodzie to nie ma problemu a i tak parka pocztowych siedzi na stałe jeszcze :) tylko one to luzem całkiem i robią co chcą ;) jak pytanka masz to pisz ;) a pokarm to wiadomo chociaż ja to czasem mu dodaję karmę dla papug ;) pogrzebie pogrzebie i coś tam zje heheh :)
michasink no oki , hmm wiesz mnie dziadek uczył hodowli gołębi a to w sumie proste jest, odpowiedniej wielkości klatka i jedzenie czyli głównie ziarna zbóż pszenica itp no i patyki i półki jakieś zrobić, po miesiącu trzymania w klatce można spróbować je wypuścić i powinny wracać już wtedy same do klatki ;)