Po długiej przerwie w zdjęciach, postanawiam się poprawić.
Dziś był dluugie dzień, oj długi.
O 5:30 pobódka, mój budzik dzwonił.. i nigdy mnie aż tak nie wkurzał ten dźwięk 'giczi giczi bał łał'
Potem szybciorem na dworzec pkp, w pociąg, kierunek - GLIWICE.
W między czasie 3 żuli zdążyło o kase prosić. YYY -.- Nie ma kasy ?
W dniu 01.05.2010 toaleta dworcowa była zamknięta dzień pracy wkońcu <3
Poszliśmy sobie do mc donalda i sie objadłam, bylismy w biurze z pieluchami, potem miałam pomysł, żeby się przejśc do IGLOO, no bo to sie fajne wydawało, ale śmierdziało tam łasiczką to skończyło sie na DA GRASSO.
No powrót do domu też kozacki, gorzej z resztą..
Tyle się pozmieniało, wszystko inne jest bardzo, ludzie się zmieniają, pogoda się zmienia, plany też. SZYT.
A zdjęcie mam z dŻIZAsem nieprzypadkowo, tylko ta mina moja.. Jutro się wyspowiadam wkońcu, decyzja taka zapadła, więc ksiądz sobie ze mną troche posiedzi, się nazbierało.
Nie chce mi się już słuchać i słyszeć, po co się wtrącać.
Juz więcej nie powtórzę, więc spooookój.
AAa! po raz 373841121132 wylałam sobie na dywan herbatę :< Już nawet nie chce mi się tego zcierać. Mók dywan to jeden wielki syf, więc uwaga. Każdy kto do mnie przyjdzie musi mi go czymś ubrudzić, oblać, upieprzyć! Jeszcze znalazłam gume pod krzesłem.. ciekawe czyja to sprawka, mały dowcipnisiu.
Nocne rozkminy to najlepsze co może być, serio mówie.
Szczególnie jak są dobreee ;]
Bo moje to na przykład dużo wnoszą.
piosenka -dużo -mówi.
Zanim puścisz famę na całe miasto,
Zanim zgubi ciebie ślepa zazdrość,
Zanim powiesz na mój temat tanie kłamstwo,
Przejdź się w moich butach i poczuj sam to.
edyt. Moj dziadek Zygmunt ma imieniy więc sto lat mu. Była biba, byli wszyscy dziadkowie powyżej 60 lat z dzielni. Kozacko, bez kitu :D