wspominam podjarę roku 2009.
chociaż jeden, ostatni, pjursexowy kawałek.. z Molsdalem na dokładkę mrru
o, Molkomolkomolkooooo!
<tak w sumie jak ktoś nie był, to pewnie nic nie poczuje, więc to bardziej dla mnie jest.><a to i tak za mało, żeby oddać cokolwiek>
nie chce mi się, widziałam powódź, lato wracaj i.. ano, nie narzekam, dziękuję.
bisous? chyba w tyłek..!