Przepis specjalnie dla Madzi, na najlepsze naleśniki z sokiem pomarańczowym i karmelizowanym brązowym cukrem.
Naleśniki mają swoją własną nazwę Suzette, a przepis wzięłam z książki kucharskiej Ani Starmach.
składniki na naleśniki (wychodzi około 10, w moim przypadku wyszło 8.. ale ja dopiero zaczynam swoją przygodę z patelnią ) :
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy mikserem. I smażymy cienkie naleśniki po 1 minucie z każdej strony.
Składniki na sos:
Na patelnie po naleśnikach wsypujemy cukier i czekamy aż zrobi się karmel. Trochę to potrwa.. Wtedy dodajemy sok, uwaga! zachodzi reakcja wybuchowa, sos będzie pryskał a karmel się oddzieli (w moim przypadku nic nie pryskało, ale przestaszyłam się tej reakcji i dosłownie na moment wyłączyłam palnik - reakcja była natychmiastowa karmel przywarł do patelni , dlatego też nie bójcie się. Podgrzewamy sos tak długo żeby zrobił się gładki, a sok lekko odparował. Wtedy dodajemy masło i układamy naleśniki złożone w trójkąty na patelni (nie więcej niż 4 ). Smażymy na średnim ogniu ok 2 min z każdej strony. Ważne żeby naleśniki dobrze namokły. Pod koniec możemy dodać likier pomarańczowy, który należy podpalić, uważając by się nie poparzyć! (tą część ominęłam, bo jestem okropnym bojączkiem
Podawałam z serkiem waniliowym Danio i Nutellą, ale same w sosie też są BAJKĄ w GĘBIE