Kasia z kobylastą w Bolęcinie. Kwestyjka po prostu kocha wodę. Jeżeli już każą jej przez to jezioro przebiec to podnosi odnóża tak, żeby jak najwięcej nachlapać.
A w nagrodę po treningu może po prostu tak się pobawić :-)
Komentarze
tajniaczka No tak, ale nikt mi nic konkretnie nie mówił.
A ze jak sie dowiedzialam teraz jedziecie jutro, to ja niestety nie mogę tak z miejsca, bo mam parę spraw do załatwienia. ;p
tajniaczka taa, gdybym tylko namiar na markera miała... czyli ja wchodzę pewnie koło 15stej, mam nadzieje, przyjde troche przed i chyba bedzie dobrze? ^^