kocham każdą kość, która się pojawia
kocham utratę każdej cyfry
nie mogę jej pomóc
obwiniam się
sobie też nie mogę pomóc
a przed oczami cały czas obraz
jak szybko i zdecydowanie zaznacza: zdecydowanie tak
i krótka chwila odstępu, ja: zdecydowanie nie
jakie to uczucie? akceptacja i to drugie gówno, które sprawia, że jesteśmy zdrowi?
kurwa mać
tańczyliśmy. ja nie pamiętam. on był zadowolony. czemu?
(?)