Najpiękniejsza, najcudowniejsza, najmadrzejsza i naukochańsza osoba na świecie (oczywiscie po prawo) <3
Ogarnąl mnie dziwny stan. Niby wszystko jest jak w najlepszym porzadku,ale jedna rzecz daje mi bardzo duzo do myslenia... Nie mialam ochoty dzisiaj widziec nikogo. Przepraszam tych,ktorzy za wszelka cene probowali mi umilic czas,np Pani ze zdjęcia,oraz jej Krystian:) ale wole pozamulac w domku i przemyslec wszystko na spokojnie.. Od wczoraj jest zle.! Nie mialam pojecia,ze wroca wspomnienia , a w szczegolnosci te nie dobre... Chcialabym, aby to sie nie wydarzyla,a najlpiej by nie wracalo. Rozumiem ,ze ludzie czasem popelniaja bledy i mozna im wszystko wybaczyc,ale to nie znaczy ze osoba skrzywdzona nie bedzie pamietala co sie wtedy wydarzylo,badz jak sie czula.Bylo bardzo dobrze, weekend spedzony dosc romantycznie <3 w sumie nadal jest, lecz nie moge zapomniec...
Tak dla przypomnienia " Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już "