Taki duży jestem :)
Drago błąkał się około 2 tygodni po Srodzie Wielkopolskiej, pewna pani go znalazła, jednak nie mogła go zatrzymać no i trafił do nas. Pies jest młody, maksymalnie ma rok. Co do jego stanu zdrowia, to ma zainfekowane uszy (lecz nie ma świerzba), rozcięte opuszki w przedniej lewej łapie, zaczerwienione oczy oraz skórę, miał też bardzo zapchane gruczoły okołoodbytowe. Większość dnia piszczy i się drapie... Leczenie będzie długie i kosztowne... musimy powoli wykluczać kolejne możliwe przypuszczenia co do jego "choroby". Piesek jest wykastrowany, z charakteru uparty. Ale jak na tak młodego psa, zachowuje się dość grzecznie, nie brudzi, nie ma problemu z zostawieniem go samego na kilka godzin. Bardzo przyjazny w stosunku do innych psów :)