Rudzia z pierwszego terenu
była baardzo grzeczna, aż zdziwiona byłam
Nawet zastęp prowadziłyśmy, odważna taka
Wczoraj zrobiłyśmy habituacje, bardzo fajna potem była
puściłam ją luzem i sobie poskakała trochę na lonży bez lonży
Pobawiła się piłką
Ogólnie super była
Jutro kolejny terenik, a niegługo znów zawody :)