Ukochana żaba mojego kuzyna, która "tańczy" Kujawiaka na ręce mojego wujka xP
Jedyne co mnie w dzisiejszym dniu śmieszy... Dzisiejszy dzień uznaje za kolejneją część pogrzebu mojego życia. Ale dziękuje wam, że chcecie mnie jakoś pocieszyć =) =** Niestety daremne są wasze starania :P Ale liczą się chęci ^^ (a tak nawiasem mówiąc to nienawidzę jak ktoś mnie pociesza ;] jedne rzeczy się naprawiają, a drugie sie pogarszają trudno tak już jest ! ).
Wszyscy są smutni. Wszystko mnie dobija i dołuje, a w dodatku się przeziębiłam !! ;( Każde czytane przezemnie dzisiaj słowa była jak łopata, która kopałą coraz większy dół, żebym mogła tam "zasnąć na wieki"...
Za niedługo zaczyna się rok szkolny. Jakoś nie jestem z niego szczęśliwa. Nie chodzi wcale o nauke, bo ja ogólnie lubię chodzić do szkoły :P Chodzi po prostu o to jacy ludzie chodzą ze mną do szkoły. Ile osób to moi dawni przyjaciele, a obecni wrogowie. Przechodząc przez próg tej szkoły za każdym razem myśle ile to ja błędów w tym życiu popełniłam i jak ciężko jest mi uwierzyć, ze ja jeszcze żyje... A było tyle okazji... Czemu zawsze coś mnie ratowało...? :( Praktycznie to ja już nie mam po co i dla kogo żyć. Wszystko w mom życiu straciło sens...
Kończę... ;** ;*** ;****