Wspomnienie z jesieni, wakacji... Zanim zrobię jakieś dobre zdjęcia w końcu, jak wyzdrowieje i znajdę trochę czasu to będę dodawała zdjęcia archiwalne.
Mój fbl mogę sobie dodawać co chcę. Zastanawiam się, czy nie zmienić troszkę formuły tego fbl. Żeby był bardziej mój, cieplejszy i ciekawszy!
Czasem pomęczę Was moimi przemyśleniami, bo chyba czas wrócić do pisania.
Ubrać w słowa to co kłębi się w głowie... Już pora.
Miłego popoludnia ;)
Lubie wracać do tej sesji. To był taki szczególny czas dla mnie. Pełen niepokojów i strachu... Wszystko się wyjaśniło. Zawsze będę sobie powtarzać, żeby nie martwić się na zapas, a i tak jak przyjdzie co do czego to zawsze się martwię. Za wrażliwa jestem na to wszystko. Przejmuje się wszystkim za bardzo, a tego szarego świata nie pokoloruje sama.
Pierwsze wiosenne promyki słońca pieszczą moje policzki i oczy. wygrzewam się w nich niczym kot. W głowi kłębi się tyle myśli. Mimo tego, że jest tak dobrze cały czas mi czegoś brakuje. Czegoś czego tak bardzo potrzebuje...
Tęsknota to najbardziej wyczerpujące uczucie, niszczy tak kawałek po kawałku... Najpierw zabiera Ci pozytywne myślenie, uśmiech... Potem przynosi łzy i samotność. Na nią jest tylko jedno lekarstwo... Tak odległe...