Kobieta anioł, a niby zwykły trzpiot,
tak mówią o niej cały rok.
I wszystkim wciąż wydaje się,
że ma w głowie trochę źle.
Zaczepia nieznajome psy
i piszczy, gdy zobaczy mysz.
Mówi do drzew i słucha traw,
nad wodą tkwi po całych dniach.
Ona lubi deszcz i ciche mgły,
i ciepły wiatr, i pierwsze bzy,
gwiaździstą noc i słońca brzask,
po prostu kocha cały świat.
Lubi, gdy z rzek spływają kry,
a szczególnie, gdy obok niej wędrujesz ty.
Pogodny, letni lubi zmierzch
i ciebie trochę lubi też.
Ona może tańczyć całą noc,
a cały dzień przebierać groch.
I jeśli Ją poprosi się,
opowie bajkę, a nawet dwie.
Czasem naprawi stare drzwi,
wie w jakiej dziurze licho śpi.
A gdy jej drogę przebiegnie kot,
to cieszy się,
Bo jest z niej kobieta trzpiot.
Foto by : Fotografic1 ; )