Konieć roku!!! Dzisiaj rano poszłam kupić trzy bukieciki. Trochę się naczekałam, ale warto było. Potem wróciłam na chwilę do domu i pojechałam do szkoły. Oglądałam film z wycieczki do Kołobrzegu, z wychowankami mojej mamy. Niestety tylko kawałek, ponieważ zawołano nas na rozdanie świadectw.
Weszliśmy, usiedliśmy i wice-dyrektor wygłosił przemówienie, po nim był wójt ( który też wygłosił przemówienie ).
Potem rozdawali świadectwa, jako jedyna z klasy miałam pasek oraz byłam trzecia na naszym roczniku! Bardzo się z tego cieszę oraz z wynikół z egzaminów. Na zakończeniu dostałam dwie książki jedną o japoni pt. "Dzienniki japońskie" oraz "Potop".
A gdy wróciłam do domu dostałam od dziadków długopis z własnym imieniem! Jest śliczny!