fosa Hahah :D ojej, jak mi przykro :D mówisz, że się niszczę? szkoda, że piszesz to anonimowo, a nie odezwiesz się np.na fejsie ;> poza tym tak się składa, że ja akurat jstem zadowolona z tych "masakrycznych" treningów, bo tu i teraz komfort konia jest na pierwszym miejscu, dodatkowo moja jazda stała się bardziej skuteczna, nie jeżdżę już "na ryju", koń nie jest przewalony na przód, w skoku raczej nie robię "kaczki" z łokci. Takich drobiazgów składających się na ogólny obraz jest wiele, widocznie źle patrzysz ;)

~andrzej E tam, ja nigdy nie byłam jej fanką, ale dobrą koleżanką . Widzę, a nawet i fotografuję jej jazdę od dobrych 3 lat. Nie wiem kim jesteś ani co osiągnęłaś/łeś w swoim życiu i czy to może się równać z postępami jakimi może chwalić się ta dziewczyna, ale z odwagi nie słyniesz na 100 pro, w przeciwieństwie do niej :) Ja ją bardzo szanuję, znam i co najistotniejsze przyglądam się dość długo by śmiało stwierdzić, że postępy ma i to spore :D