Wczoraj z nim.
Było genialnie.
Schudłam, co mnie nie zmiernie cieszy, ale spodziewałam się tego, bo wczoraj prawie nic przez cały dzień nie jadłam. Cały czas tylko z nim. Lubię takie dni. Nie ma mnie cały czas w domu = nie mam czego jeść. Nie ciągnie mnie do kuchni, by zajrzeć do lodówki, gdzie są tak zmaczne, ale tak kaloryczne rzeczy. I jeszcze później na bieganiu... ;D
dziś rano na wadze 62,8 . ;)
idziemy o przodu.
64 63 62 61 60 59 58 57 56 55 54 53 52 51 50 49 48 47 46
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames