Od sylwestra nic się nie zmieniło oprócz tego, że Katherine związała się z Damonem.Dziasiaj w piątke mieli spotkać się na lodowisku. Tak się złożyło ,że na lodowisku był też Mike, nieszcześliwie zakochany w Ashley. Ona go lubiła, lecz nic więcej do niego nie czuła. Gdy wszyscy byli gotowi go jazdy. Nicole z Chrisem zaczęli jeżdzić trzymając się za ręce. W ich ślady podążyli również Katherine z Damonem. Nagle w dziewczynę wpadł Mike przewracając ją. Z pomocą przeyjechał Damon. Katherine próbowała wstać, lecz wydała z siebie tylko głośny jęk
- Auu, strasznie boli nie mogę wstać.
- Chyba złamałaś nogę powiedziała Nicole.
- Powinien zobaczyć cię lekarz. Zadzwońcie po taksówkę. dodała Ashley
W czasie, gdy inni czekali a taksówkę, Ash poszła porozmawiać z Mikiem.
- Co ty do cholery odwalasz? Zrobiłeś to specjalnie.
- Przecież wiesz, że nie. Akurat nie patrzyłem się na drogę. Przepraszam.
- To nie mnie powinieneś przepraszać tylko Katherine.
- Chce Ci coś ważnego powiedzieć. rzekł Mike
- No to mów.
- Kocham Cię Ashley.
- Ja to wiem, ale ja nic do ciebie nie czuje. Myslałeś, że jak mi to powiesz to rzucę Ci się w ramiona i będziemy życ długo i szczęśliwie?
- Może nie dokładnie tak jak ty powiedziałaś, ale przynajmniej, że będziemy razem.
- Tak nie będzie. A teraz muszę już iść, bo taksówka przyjechała.
- Cześć.
Ashley nie wiedziała jaki Mike ma plan i jak przez niego będzie cierpieć. Ale wkrótce się przekona....
OLA(pigwa)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24