Po sywestrze Katherine, zdała sobie sprawę, że jej serce nadal należy do Damona. Postanowiła się z nim spotkać, aby mu to wyznać. Napisała smsa o treści: Muszę z tobą porozmawiać. Spotkajmy się jutro w kawiarni, w której zaczęła się nasza znajomość. Bądź tam o 18.00. Następnego dnia Katherine nastawiona na spotkanie z Damonem zaczęła się szykować. Wyszła z domu o 17.30 i podążyła w kierunku kawiarni. Gdy tylko go ujrzała jej serce zaczęło bić mocniej. Podeszła do jego stolika i nie siadając zaczęła rozmowę:
- Czy domyślasz się po co cię tutaj ściągnęłam ?
- Mam nadzieję, że dotyczy to nas.
- Nie mylisz się. No więc wtedy na sylwestrze przytłoczyły mnie emocje. Te wszystkie wspomnienia wróciły. Dlatego uciekłam, ale teraz zdałam sobię sprawę, że nadał coś do ciebie czuję.
- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że to mówisz. Znaczysz dla mnie wszystko i na zawsze tak pozostanie.
Następnie Damon przyciągnął ją do siebie i zaczęli się całować. Katherine poczuła, że zakochuję się w nim od nowa. Para wyszła z kawiarni i udała się na spacer. Nagle zaczął padać deszcz. Damon przyspieszył kroku, lecz Katherine stanęła w miejscu.
- Co ty robisz, przecież zmokniemy ! powiedział Damon.
- Ja tak lubię gdy pada deszcz. Zatańczmy ! odparła Katherine i zaczęła wirować w rytm kropel uderzająych o rynnę.
- Wariatka odpowiedzał i zaczęli tańczyć.
W swoich objęciach czuli się spełnieni...
KAMA
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24