photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 KWIETNIA 2013

Ostatnio koleżanka spytała mnie, dlaczego się tnę? 

Więc dlaczego... 

 

Na początku robiłam to na spróbwanie, żeby zobaczyć jak to jest, jak się to robi, co to daje. Na początku myślałam, że to głupota, uznawałam to, za coś totalnie bezsensownego. Potem zaczęły pojawiać się małe problemy.... Wtedy przypomniało mi się, że mogę to zrobić, że to było fajne. Więc przy każdym następnym problemie, bez skrupułów cięłam się. Gdy to zrobiłam czułam się lepiej. Niestety szybko usłyszałam od znajomych, że jestem nienormalna, głupia itd. Na jakiś czas przestałam to robić... I tak się w kółko to kręciło. Ostatnio powiedziałam sobie dość, z problemami zaczełam radzić sobie inaczej. Ale po pewnym czasie znów nie dałam rady, zrozumiałam,że się od tego uzależniłam.

ozumiem osoby, które to robią, ale jeśli chcecie spróbować, nie róbcie tego . To uzależnia tak samo jak alkohol, fajki, ćpanie itp. Osoby które się tną mają problemy, są przypadki że robią to na pokaz, ale raczej robią to bo sobie nie rdzą z emocjami, z uczuciami z problemami tak po prostu. To jest chore fakt, ale jeśli ktoś nie spróbował nigdy ten się nie dowie jak to jest, zadawać samemu sobie ból. Tniesz się, myślisz o tym bólu, o uldze jaka nadchodzi...

 

http://morioonem.tumblr.com/

 

 

Komentarze

larvette Dokładnie... Cholerny uzależniacz...
06/04/2013 12:01:35
pikaczeq Stare dobre czasy.
02/04/2013 22:03:52
makemearainbow Też,to kiedyś robiłam i wiem ,co czujesz.
02/04/2013 17:06:44
forlatt Kiedyś? Przestałaś, skończyłaś z tym?
02/04/2013 17:09:07
kruche Oj tak, racja.
02/04/2013 16:28:07
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika forlatt.