tak.
żyję wspomnieniami.
tymi z ciepłym deszczem.
i wewnętrznym uśmiechem.
jestem chory.
nieuleczalnie.
czy umrę
nie wiadomo.
mówią,
że da się z tym żyć.
że wynajdą na to lek.
że świat się nie kończy.
że jeszcze wiele do zrobienia.
że carpe diem.
jeśli by była
możliwość przeżycia
i tak bym tego nie leczył.
mimo wszystko
ta choroba jest piękna.
jest spełnieniem marzeń,
o których zapomniałem.
o których nie myślałem
żyjąc w świadomości,
że takowych nie mam.
nie oszukuj się.
nigdy nie miałeś marzeń.
nigdy nie potrafiłeś marzyć.
nigdy na nie nie zasłużyłeś.
po co próbujesz się podnieść,
skoro znowu zaraz upadniesz.
idioto.
ową chorobę zwą MIŁOŚCIĄ