obłęd.
humanista gapiący się w okno
(na jakże bardzo porywającej lekcji polskiego)
na spadające białe, delikatne płatki śniegu
fruwające w szarej scenerii miasta.
duszą głęboko w chmurach,
zamiast słuchać porywającego monologu o śmierci.
myśli tylko o tej jednej,
co mu głowę przekręciła o 270 stopni,
a serce wzięła na własność.
w rękach - gitara, tekst i tab.
"sick story about You" skończone.
pierwsze nieudane "dzieło".
zapewne będzie takich więcej.