Futrzak i spłakana minka <3
Liwia to juz mała panna. Nie traktujemy jej jak dzidziusia... No moze z małymi wyjątkami i tym ze zawsze bedzie moja słodka dzidziulka :)
Najprawdopodobniej 9 wrześniu lecimy do polski na tygodniowy urlop. Następne wczasy juz gdzieś w ciepłych krajach :)
Nie moge sie doczekać.
A ja? Dom, sprzątanie, pranie, gotowanie, sprzedaż, Liwia i tak na okrągło. Pocieszam brak wakacji jakimiś zakupami od czasu do czasu dla nas :)