Pracowita sobota.
Z jednej strony daje mi to ogromna satysfakcję, a z drugiej irytuje, bo cała sobota jest spędzana na zajmowaniu sie sprzedażą.
Kupiłam kilka perełek do sprzedaży. Swoim doświadczeniem udało mi sie wyszukać i capnać. :D
Dzis przyjechała siostrzyczka <3
Co do osob interesujących sie moim pośrednictwem sprzedazowym. Z racji na świadomość dużej liczby szuj , ktore czekają tylko na to by mi zaszkodzić, zanim zajelakm sie tym co robię , dowiedziałam sie dokładnie jak to robić, zeby nie musieć ponosić konsekwencji prawnych. Polskie prawo jest pełne luk. Jak chyba większość wie :) Ja tylko posrednicze w zakupach, nie prowadzę sklepu. Nie muszę go otwierać z racji tego, ze nie mieszkam w Polsce, jestem po za strefa Schengen i nie mam adresu w Polsce. Paragonów nie wystawiam. Kupuje ubrania legalnie, a to co z nimi robię to juz moja sprawa :) Dlatego prosze sie tym nie interesować . Jeśli ktos juz musi, bo bardzo go swędzi to życzę powodzenia. Ten wpis jest tylko informacyjny. Nie podlega komentowaniu. ;)